niedopuszczalne w grach (i)
[czytaj: fał]
1. litera alfabetu łacińskiego używana w różnych językach, odpowiadająca polskiej spółgłosce "w";
2. litera oznaczająca w numeracji porządkowej: dwudziesty trzeci; w numeracji liczbowej stosowana w celu odróżnienia przedmiotów oznaczanych tym samym numerem
-
niedopuszczalne w grach (i)
1. skrót od: wolt (czytany jako cały, odmienny wyraz);
2. skrót od: wanad (czytany jako cały, odmienny wyraz);
3. liczba rzymska oznaczająca "5";
4. symbol wanadu, pierwiastka chemicznego
POWIĄZANE HASŁA:
KOMENTARZE
czemu nie ma tego ?
to jest liczba rzymska od "5"
czemu nie ma??
no wlasnie
przecież litery V nie ma PROSTE???
a to że oznacza objętość w matematyce To nikt z Was nie wie
ale to niepolskie
litery Q V X SĄ ZALICZANE DO LITER ALFABETU POLSKIEGO. NIE MA WNIOSKU ŻE TE LITERY NIE NALEŻĄ DO LITER ALFABETU POLSKIEGO
a mówisz ABCDE.................UQWVXYZŹŻ (z końcówką jakoś tak chyba)Q V i X TO LITERY ALFABETU ANGIELSKIEGO UŻYWANE TYLKO W NIEKTÓRYCH SŁOWACH ZAPORZYCZONYCH (np. xsero)
litera niewystępująca w alfabecie baskijskim
chyba analfabety mówią UQWVXYZ przecież leci tak
a ą b c ć d e ę f g h i j k l ł m n ń o ó p q r s ś t u v w x y z ź ż
Dzisiaj -
Czy nie ma sprzeczności w uznawaniu przez słowniki j. polskiego wyrazów typu: 'quality, venta, exodus' przy jednoczesnym wykluczeniu przez RJP liter: 'v, q, x' z polskiego alfabetu? […]
Pozdrawiam
Michał
Nic mi nie wiadomo o "wykluczeniu" przez Radę Języka Polskiego liter 'v, q, x' z polskiego alfabetu. Rekomendowany przez Radę słownik ortograficzny PWN uwzględnia te litery w alfabecie podanym w części wstępnej (co prawda, ujęte w nawias), a także ma osobne bloki haseł zaczynających się od 'v, q, x'. Sprawy związane z alfabetem są zresztą uregulowane w Polskich Normach, gdyż alfabet nie jest jedynie narzędziem porządkowania wyrazów w słowniku.
[…]
- Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
[proszę zwrócić uwagę na zdanie pomiędzy *** ***]-
W sprawie pisowni tych imion nadesłano następujący list:
Oczekujemy dziecka – dziewczynki. Chcielibyśmy ją nazwać Viktoria Veronika. ***Jedyna nasza wątpliwość to to, że zaczyna się na literę V, która nie należy do polskiego alfabetu***. Czy imię to będzie zaakceptowane przez polski USC?
Odpowiedź przygotowała sekretarz RJP, dr Katarzyna Kłosińska:
Odpowiadając na Państwa list w sprawie imion Viktoria Veronika, wyrażam opinię, że nadanie takich imion Państwa córce byłoby sprzeczne z treścią p.II.2.b "Zaleceń dla urzędów stanu cywilnego dotyczących nadawania imion dzieciom osób obywatelstwa polskiego i narodowości polskiej" (Komunikaty Komisji Kultury Języka Komitetu Językoznawstwa PAN nr 1(4)/1996): "Piszemy w, nie v, a więc np. Wirginia, Wioleta".
Stanowisko RJP http://www.rjp.pan.pl/images/stories/pliki/broszury/jp_polski.pdf -
Współczesny alfabet polski składa się z32 liter. Ponadto w wyrazach zapożyczonych stosuje się Q, V, X.
dlaczego łacińskie napisy zamiast U mają V? Np. zamiast Paulus - Pavlus?
Wikipedia - Litery z alfabetu łacińskiego: Q, V i X nie są zaliczane do liter polskiego alfabetu, gdyż w polskim słowotwórstwie nie ma potrzeby ich stosowania. Występują one tylko w wyrazach pochodzenia obcego, czyli zapożyczonych.
To dlaczego pisuje się 'TVP', a nie 'TWP'?
To dlaczego pisuje się 'TVP', a nie 'TWP'?
Z tego samego powodu co S.A. (powinno być SA) - błąd.
Jeśli jakiekolwiek angielskie* słowo zawiera literę V wym. [W] i chcemy to słowo uznać za polskie, to należy zamienić literę V na W.
Przykład - Nevada/Newada.
* - można pokusić się o skasowanie tego przymiotnika
A kim "Wy" jesteście i dlaczego miałbym zawracać sobie Wami głowę?
To propozycja kolejnej zasady Mirnala.
Nie przekonaliście mnie.
Historia to oceni :-)
Jak było ze Słońcem krążącym wokół Ziemi?
Ale ile nagle zrobiło się polskich słów!
Np. ang. "very" zamieniam sobie wg zasady mirnala na polskie "wery" i mam nowy synonim dla "bardzo". Czy tak?
"Jak było ze Słońcem krążącym wokół Ziemi?"
Zawsze tak samo. Nie?
Historia oceni, czy mnie przekonaliście? Ee, coś kręcicie.
>> Np. ang. "very" zamieniam sobie wg zasady mirnala na polskie "wery" i mam nowy synonim dla "bardzo". Czy tak?
coś w tym stylu, he, he
Po co tak daleko szukać - pod V mamy wolt (volt) i wanad (vanadium); znalazłoby się setki wyrazów mających w polskim wyrazie W, zaś w oryg. V.
nie zmienia to faktu, że mimo wszystko uznałbyś wyraz 'wery' za polski =]
oczywiście, bowiem w jp nie ma litery V
Do pana M.,
Oto cytat: "(mirnal # 2012-11-19)
litera niewystępująca w alfabecie baskijskim".
Panie M.
Takie "wstawki" nie na temat są irytujące!!! Kogo z nas interesuje Pana uwaga na temat alfabetu BASKIJSKIEGO, skoro mowa o obcej literze V w języku POLSKIM???
M176c / W
czy w tym przypadku jedynym wykładnikiem polskości jest obecność 'w'? =]
*Takie "wstawki" nie na temat są irytujące!!! *
Moim subiektywnym zdaniem - ciekawostki typu, że dana litera nie występuje w jakimś alfabecie albo że Duni odeszli tuż po wojnie od pisania rzeczowników od wielkich liter, są bardziej interesujące, niż Pańskie długaśne definicje typu 'kula'.
najważniejszym
Definicja 4 jest ZBĘDNA, bo dodając do definicji 2 słowa między < i > otrzymamy pełniejszą, scaloną definicję.
"skrót od <słowa>: wanad, < będący pierwiastkiem chemicznym >, (czytany jako [wanad].)
Def. 3: Powinno być <cyfra>, a nie {liczba}.
Dodatkowo:
V litera w rzymskim alfabecie odpowiadająca polskiej literze U. Rzymianie nie używali / znali litery mającej kształt litery U.
M176c / W
Z pierwszym raczej się zgadzam, z drugim niekoniecznie, bowiem liczba 5 jest cyfrą, pod. jak wyraz W jest literą (i odwrotnie).
http://obcyjezykpolski.strefa.pl/?md=archive&id=370
Każda cyfra jest liczbą, natomiast nie każda liczba jest cyfrą.
A ja lubię "v". Gdy pomagam rozrzucać gnój, używam videł i wtedy czuję się mniej wiejsko. ;DD
J-176
Czesi już dawno stali się bardziej miejscy i mają tylko V.
>> używam videł i wtedy czuję się mniej wiejsko.
za to bardziej viejsko =]
Ja też lubię V. I Q lubię. No i X też, no i lubię ᄒ, ᅲ, ᅳ, ᅵ, jakbym miał wymieniać wszystkie to by rok trwało :P
http://pl.wikipedia.org/wiki/Alfabet_%C5%82aci%C5%84ski
przedstawiono szereg alfabetów. Pośród nich polski i kaszubski oraz dolnołużycki - żaden z nich nie ma liter q, x, v (a. górnołużycki ma te 3 litery).
Najpiękniejsza, zaraz po x, litera polskiego alfabetu.
Dzisiaj w Poradni Językowej zamieszczono szereg porad. Oto cytat zakończenia jednej z nich -
"Zakończenie ulega spolszczeniu (ý w przypadkach zależnych zamienia się w i), natomiast temat wyrazu zachowuje elementy nienależące do polskiego alfabetu (w tym wypadku – v)".
- Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski
Zatem znana polonistka uznaje, że litera V nie należy do polskiego alfabetu...
wszystkie litery należą do alfabetu..
no co ty nie powiesz?
Ma rację - wszystkie litery należą do (jakiegoś) alfabetu. Ale dwie kropki na końcu zdania, to poza normami...
A do jakiego alfabetu należy litera prawa?
Do tego samego co lewa.
Do gościa tuż nade mną!
Brawo! Świetna odpowiedź na zabawne pytanie!
Szkoda, że wpis jest anonimowy, bo pochwały trafiają jakby w próżnię.
Może lepiej, że nie wiesz pan, w kogo trafiłeś :D
W opinii RJP:
http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1285:jowana&catid=76&Itemid=146 czytamy:
"Chciałabym, by moja córeczka miała na imię Jowana. Jest to imię bałkańskie (m. Jovan i ż. Jovana). W zawiązku z tym, że w języku polskim nie używa się liter x, czy v, jej imię pisane byłoby przez w".
RJP wyraziła pozytywną opinię i nie zaprzeczyła, że w polskim języku nie używa się 3 wspomnianych liter... Nawet uznała, że V powinniśmy zastąpić przez W.
Opinia z 2010 roku.
Na wawelskim murze jest wiele tabliczek z danymi fundatorów. Ciekawe, bo zamiast U pisano V (stylizowano pewnie na łacinę), np. Higienivsz Kotvlski".
"Nawet uznała, że V powinniśmy zastąpić przez W" - powinniśmy niekiedy oznacza, że musimy, np. "grubość blachy nie powinna być mniejsza niż" (i tu wzór), pod. "auto nie powinno jechać szybciej, niż 80 km/h"; "podczas przekraczania granicy powinniśmy mieć dowody osobiste albo paszporty".
Osobiście jestem zdania, że RJP w końcu powinna uznać pełny, 35-literowy alfabet z literami Q, V i X, z powodu:
- coraz większej ilości zapożyczeń z tymi literami, w których nie ulegają adaptacji, np. vlog, velostrada, quest, państwa Vanuatu, Tuvalu;
- braku konsensusu wśród językoznawców, te 3 litery za jak najbardziej polskie uważa m.in. Mirosław Bańko;
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Q-V-X;10937.html
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/niesubordynowany-korespondent;13932.html
- występowanie wersji 35-literowej m.in. w Słowniku Ortograficznym PWN (rekomendowanym przez RJP) i w PN;
- wszystkie litery łacińskie w swoich alfabetach niezależnie od tego, czy używają je w rodzimych i zaadaptowanych słowach, czy nie, aprobują inne języki europejskie, np. czeski (mimo że Q i W używają tak samo często, jak my Q i V), rumuński ("rada języka rumuńskiego" uzupełniła alfabet o wszystkie 26 liter w 1982), portugalski (ich "rada" zrobiła tak samo w 1990);
- sytuację inną niż np. w języku litewskim i łotewskim, który równolegle z "ucięciem" alfabetu adaptuje do swojej pisowni wszystkie swoje zapożyczenia, a także nazwy własne i serbskim, z uwagi na transliterację cyrylicy.
Napisał "Informacje, jakoby q, v i x miały zniknąć z polskiego alfabetu, rozpatrywałbym w kategoriach żartu".
Jasne, że żart. Skoro nie należą do polskiego alfabetu, to dlaczego miałyby znikać? Czy gestapo zniknęło z Australii?
Czy w podstawówce mają polski alfabet z tymi trzema literami/ A może jakieś teksty dla dzieci są z nimi? Kto ma dojście do czytanek?
"Jasne, że żart." - Syndrom wyparcia widzę. Wyżej napisał wyraźnie "muszą mieć swoje miejsce w porządku liter polskiego alfabetu."
Drugi link: "Nic mi nie wiadomo o „wykluczeniu” przez Radę Języka Polskiego liter v, q, x z polskiego alfabetu. Rekomendowany przez Radę słownik ortograficzny PWN uwzględnia te litery w alfabecie podanym w części wstępnej (co prawda, ujęte w nawias), a także ma osobne bloki haseł zaczynających się od v, q i x. Sprawy związane z alfabetem są zresztą uregulowane w Polskich Normach, gdyż alfabet nie jest jedynie narzędziem porządkowania wyrazów w słowniku."
"(co prawda, ujęte w nawias)" - no właśnie, cóż to ten nawias oznacza?
W j. cyrylickich nie ma v, x oraz q, a przecież mogliby doda te czcionki, podobnie jak my. I wówczas pisaliby Rosjanie Hevaga lub Неvада (Newada).
Mirnal nie neguje tych trzech liter, wszak w matematyce, fizyce itp. nie sugeruje zastąpienia V - W. Także nie chce zamiany w imionach, nazwiskach, oryg. nazwach geograf. itp. itd.
Dla porównania, litery Q i W należą do czeskiego alfabetu. Podasz mi jakieś czeskie słowo na Q lub W?
Tak naprawdę w żadnym języku europejskim nie są wykorzystywane wszystkie 26 liter (no może tylko w angielskim), każdy język uznał po 3-4 litery w zależności od języka za zbędne i ograniczył do wyrazów obcych, lecz żaden z nich nie ma problemu za uznanie pełnego 26-literowego alfabetu. Dlatego też liczę, że prędzej czy później beton z RJP pójdzie z duchem czasu i wprowadzi konieczne zmiany.
W łacinie litera czytana jako polskie [ł]
Ja mieszkałam kiedyś w warszawskim akademiku "Riviera" i obecnie jest Galeria Handlowa "Riviera" w Gdynii (byłam tam wczoraj). I W gdańsku od dawna jest hala Olivia, ale jest duuuużo więcej takich przykladów.