dopuszczalne w grach (i)
potocznie włosy
-
dopuszczalne w grach (i)
zgrubienie od: włos
-
niedopuszczalne w grach (i)
państwo w Europie; Republika Włoska; Italia (określenie używane jako ozdobnik stylistyczny lub dla uniknięcia powtórzeń)
-
niedopuszczalne w grach (i)
mieszkaniowo-przemysłowa dzielnica Warszawy
-
niedopuszczalne w grach (i)
obywatel Włoch
POWIĄZANE HASŁA:
KOMENTARZE
a jak ktoś ma włochy np. na dupie albo pod pachami to co?
trzeba rozdzielić i w drugim znaczeniu Włochach zamiast Włoszech
A w ogóle co to znaczy mieszkaniowa dzielnica?
Chyba mieszkalna?
włochy to państwo bardzo rozwiniete
Tym słowem można łatwo nabrać przeciwnika :) ...analogicznie: polska, dania, chiny, katar, czad, panama - przeciwnik pomyśli, że chodzi o nazwę państwa i machinalnie wciśnie "sprawdzam" :D... znacie jeszcze jakieś przykłady?
są jeszcze dwa afrykańskie państwa - angola i mali ;)
znalazłem jeszcze meksyk, chile i kanadę :)
akurat katar i czad na pierwszy rzut oka nie kojarzą sie z panstwem mądraliński gościu
np. "danią" od słowa "dań" (r.żeński)
Włochy czy Italia?
Podobno przed drugą wojną światową Włosi oprotestowali polską obecną nazwę ich półwyspiarskiego państwa, trącającą cokolwiek włoszczyzną. Nie dość, że ta piękna kraina wszystkim bacznym obserwatorom kształtem (na mapie) kojarzy się z szewstwem (Obuwia i podboje Obuwii?), to w naszym języku dodatkowo nawiązuje do fryzjerstwa (Włochy, czyli Kudlia), co doprowadza - znających nasz język - sympatycznych, ale jednak porywczych Włochów, do szewskiej pasji, zwłaszcza że w znakomitej większości języków, nazwa ta oscyluje wokół formy Italia. Może historia zatoczy koło i wrócimy do tej ładniejszej nazwy (niektóry specjaliści uważają, że nie ma brzydszych i ładniejszych słów, choć pewnie prywatnie – poza mikrofonem – przyznają, że bywają imiona i nazwiska mniej lub bardziej ładne lub dystyngowane, co zresztą jest kwestią ocenną).
Obecna nazwa propaguje fryzjerstwo, natomiast biura turystyczne znają się na swoim rzemiośle - zapraszają raczej do słonecznej Italii, gdyż Włochy są dobre na deszczowy zjazd fachowców od strzyżenia z nadmiaru włosia lub specjalistów od niedoborów tej ozdoby ludzkich głów. Jeśli polski właściciel zechce mieć większe zyski, to swojemu hotelowi, restauracji, salonowi, statkowi nada raczej nazwę Italia, Roma, czy Calabria, niźli Włochy, Rzym, czy Kalabria.
Do nazwy Italia nawiązuje szereg wyrazów: italianiec (lekceważąco), italianista, italianistyka, italianizm, italika (kursywa), Italikowie (starożytni mieszkańcy Półwyspu Apenińskiego), italofil, italofob, italski (albo italijski).
Niektóre geograficzne nazwy są rozpoznawalne w większości języków, bowiem zadomowiły się tam w wersji oryginalnej, która przypadkiem bywa przyjazna danemu językowi albo nieznacznie odbiega od wzorca (np. Afryka, Ameryka, Australia, Berlin, Europa, Oslo, Senegal), także w naszym języku. Bywa, że nazwa geograficzna została całkiem zmieniona i – oprócz użytkowników danego języka – większość ludzi na świecie nie kojarzy takiej nazwy z oryginałem (np. Niemcy, Węgry, omawiane Włochy), przy czym Itale (Włosi) mogą mieć uzasadnione pretensje, bowiem ich nazwa, w naszym języku, może kojarzyć się także z innymi pojęciami. Plakat z piękną opaloną Italką (Włoszką) zachęcający do odwiedzin jej kraju znacznie lepiej prezentuje się z zaproszeniem – „Poznaj bliżej moją Italię” lub „Skuś się na piękne zakątki Italii!” albo „Wpadnij choć na chwilę do uroczej Italii”, niż w obecnie obowiązującej formie nazwy tego państwa.
Owszem, jest szereg nazw krajów kojarzących się – w naszym języku – z innymi znaczeniami (np. Katar, Czad), które również mogą zabawnie brzmieć w specjalnie dobranych zdaniach, jednak one dokładnie nawiązują do oryginalnych nazw.
Nazwa naszej ojczyzny jest bodaj we wszystkich językach przyjęta w sposób przyjazny do nich i nawiązuje do formy wyrazu Polska (jednak nie po węgiersku i litewsku).
Ongiś pewien Polak odpowiedział Italom (Włochom), że zmienimy nazwę na Italia, jeśli oni zmienią na Polska i nie miał racji, bowiem podczas ustalania geograficznych nazw nie powinna panować zasada dokładnego przejmowania nazwy, lecz powinna być zastosowana zasada przyjmowania obcej nazwy, ale z jej „sympatycznym zaokrągleniem” (przystosowaniem) do danego języka. Zatem Niemcy teoretycznie mogliby zażyczyć sobie zmiany nazwy ich państwa na Dojczland, jednak nie na Deutchland (kiedyś skutecznie zażądali zmiany oficjalnej nazwy Niemiecka Republika Federalna na Republika Federalna Niemiec). Itale/Italowie (Włosi) nasze państwo nazywają Polonia, zaś my powinniśmy ich kraj nazywać w sposób możliwie zbliżony do oryginału, ale jednocześnie zgodny z zasadami obowiązującymi w naszym języku. Wyłącznie przypadkiem, oryginalny wyraz Italia spełnia te zasady, lecz gdyby dzisiaj obowiązywały dawne polskie zasady, to poprawną nazwą byłaby Italja i zapewne Itale nie mieliby do tej nazwy żadnych pretensji. Włoska (italska) nazwa naszego państwa, Polonia, jest zgodna z powyższymi rozważaniami.
Generalnie – geograficzne nazwy nie powinny wzbudzać negatywnych skojarzeń i nie powinny być postrzegane przez inne narody jako śmieszne lub obraźliwe. Oczywiście, wiele nazw już tak mocno wrosło w nasz językowy zwyczaj, że trudno dokonać zmiany, zwłaszcza w czasach, kiedy każdy ma prawo myśleć, pisać i mówić według swoich przekonań.
Kraina Italia (przed zmianą zasad pisane zresztą jako Italja), wg polskich ustaleń, to określenie dotyczące dawniejszych czasów, Włochy natomiast to państwo współczesne, jednak specjalistom oraz użytkownikom innych języków nie jest potrzebne to rozróżnienie; radzą sobie z jedną nazwą - Italia (lub podobnie). Także my, aby uniknąć powtórzeń, zamiast Włochy, stosujemy tę nazwę w obszerniejszych tekstach. Bylibyśmy także nieco zaskoczeni, gdyby Włosi (Itale) Polskę przed pierwszym rozbiorem nazywali całkiem inaczej, niż po nim. Rzadki to przypadek, kiedy to jeden naród, określa inne państwo na dwa całkowicie różne sposoby, przy czym nazwa tego kraju, w oryginale, jest niezmienna.
W związku z powyższym
proponuję uznać formy
Italia, Ital, Itale*, Italka* oraz italski*
za synonimy znaczeń
Włochy, Włoch, Włosi, Włoszka oraz włoski
i te pierwsze stosować jako postacie uprzywilejowane.
W międzynarodowych dokumentach stosowana jest skrócona nazwa Niderlandy oraz oficjalna Królestwo Niderlandów. Mówi się także językiem niderlandzkim, nie holenderskim. Jednak nazw Latający Holender, ser holenderski oraz holender (łyżwiarska figura oraz łagodne przekleństwo) nie uda się zmienić w niderlandzkim kierunku.
* - godne rozważenia ewentualnie: Italowie, Italijka, italijski
Dzisiaj - "Nie ma czarnych Włochów".
Można byłoby sprawdzić kępki a to na głowach, a to pod pachami i przekonać się, czy są tylko blond, ryże i siwe...
Ale wyjaśniono - "Balotelli obrażany na San Siro", zatem tu nie chodzi o owłosienie, lecz o narodowość.
dzisiaj - "Papież o mały włos nie upadł".
No cóż, akcja dzieje się we Włoszech, to i aluzja się sama nasuwa (co do owłosienia)
W Czadzie mógłby mieć kłopoty z junkersem, zaś w Turcji gustowałby zapewne w pieczonym indyku...
W Argentynie gustują ludzie w srebrze (sztandarowe słowo od nazwy ojczyzny), zaś w Japonii można poślizgnąć się w plażowych klapkach.
Kilkanaście miejscowości w Polsce, większość - do Włoch, ale dwie - do Włochów.
włochy (zgr. włosy) to zbiór wielu włochów, zatem jeden włoch (nie ma l.poj.?); kudły podobnież - jeden kudeł, kudełek...
Widziano statek "Green Italia". Czy polski armator mógłby nazwać statek "Zielone Włochy"? A "Black Italia" -"Czarne Włochy"?
Po wczorajszym wygranym meczu (siatkówka, 3:1) - "Włosi byli jak piasek w majtkach". Znowu o Włochach - trzeba było przystrzyc w okolicach bikini...
Niestosowny żart.
~ moralista
Bardziej znany i bardziej niestosowny jest o świeżości naszej mistrzyni w k. Ale tu i tam nie był to żart, lecz niefortunność.
"potocznie włosy" - nie tyle potocznie, co zgrubiale.
Urząd dzielnicy Włochy
czy
Urząd dzielnicy Włoch
dopełniacz?
Urząd miasta Sopot/u?
Znowu dekiel?
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Urzad-Miasta-Stolecznego-Warszawy;880.html
Tamże "Konstrukcje oparte na składni rządu, np. Urząd Miasta Gliwice, są rzadsze i mają charakter urzędowy".
1. A jaki charakter ma mieć zapis np. w dowodzie osobistym*?
2. Nie jest to błąd, zatem można spokojnie go stosować.
* - co ciekawe, są miasta, które mają swe urzędy pisane wg jednego wzoru i inne - z drugim wzorem
Są ludziska, co powołują się na Wikisłownik i twierdzą, że obie formy "burmistrz Włoch/Włochów" (dzielnica stolicy) są poprawne, choć Google mają tylko 150 drugiej formy.
Wikisłownik dopuszcza obie formy nazwy dzielnicy (Włoch i Włochów), ale czy on jest wiarygodny?
GI, wiarygodne są te źródła, które podają informacje zgodne z naszymi tezami.
Nie udawaj naiwnego, to twoja stara i wiecznie żywa zasada.
Jeśli taka jest potrzeba to podpierasz się Allegro, treściami ulotek reklamowych - zapomniałeś albo zaprzeczysz?
Nie podpieram się, lecz cytuję rozmaite deklinacje do dyskusji, a nie właśnie do podpierania i liczę na dyskusję. Kulturalną.
Włochy i Włochy - dwa znaczenia, jeden wyraz.
włochy - silne, często zmierzwione owłosienie, kołtun, może być włochacz
w odróżnienieniu od układnych włosów
czy mieszkaniec Włoch, albo Włochów może być Włochacz jak Apacz