dopuszczalne w grach (i)
wykrzyknienie używane zwykle z odpowiednim gestem; nic z tego
-
dopuszczalne w grach (i)
1. potocznie: ktoś głupi, tępy;
2. wulgarnie: członek męski
POWIĄZANE HASŁA:
KOMENTARZE
wał np. przeciwpowodziowy też może być
nie moze kogo czego ? walu
"wału" dotyczy właśnie tego przeciwpowodziowego na przykład, a "wała" - osoby tępej, głupiej.
na most blisko świerklańca sie mówi wała :P
„wykrzyknienie używane zwykle z odpowiednim gestem”
Ten odpowiedni gest to oczywiście gest Kozakiewicza. I mam wątpliwości czy rzeczywiście „wała” jest w mianowniku. Według Wikipedii w mianowniku jest „wał”.
Gest Kozakiewicza – potoczna polska nazwa obraźliwego gestu (znanego pod wulgarnym określeniem „wał”), który polega na zgięciu jednej ręki w łokciu i złapaniu jej ramienia drugą ręką. Jest on łączony z polskim tyczkarzem Władysławem Kozakiewiczem, który na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie w 1980 roku pokazał go dwukrotnie wygwizdującej go radzieckiej publiczności po oddaniu skoku (na wysokość 5,78 m), gwarantującego złoty medal olimpijski i będącego jednocześnie rekordem świata.
No i oczywiście jak wynika z zacytowanego przeze mnie fragmentu Wikipedii to nie tylko wykrzyknienie z odpowiednim gestem, ale i sam gest.
Takiego wała!
Tak brzmi to "wykrzyknienie".
"Takiego wała jak Polska cała !" lub "Tu się zgina dziób pingwina !"
Tak brzmi to wykrzyknienie. Cura te ipsum , kolego Balansie.
Kształćmy się , to nie boli !
Ciekawe, właśnie odkryłem, że na Wikipedii jest błąd. Kozakiewicz pokazał go dwa razy (przynajmniej), po skokach na 5,70 i 5,75, kiedy jeszcze Rosjanin z nim walczył. Po odpadnięciu Wołkowa i ustanowieniu rekordu świata 5,78m już nie gnębił pokonanych Rosjan. Dowód: https://www.youtube.com/watch?v=aS1thKf99xY
PS Pod "Kozakiewicz" komentarz dotyczący walki koguta z kozą też mój.
takiego wała nam przy Wiśle wzniesiono!
poprawnie
taki wał nam przy Wiśle wzniesiono!
Mamy głoda, dałem skoka, mieliśmy doła...
"...który polega na zgięciu jednej ręki w łokciu i złapaniu jej ramienia drugą ręką...."
Ja to znam inaczej. Praworęczni zginają lewą rękę w łokciu mniej więcej pod kątem prostym i uderzają kiścią prawego nadgarstka w zgięcie lewego ramienia. Takim zdecydowanym ruchem.
I w tym samym czasie owo wykrzyknienie: "O, takiego wała!"
Dodam, że ten gest nie jest wynalazkiem Kozakiewicza.
Trójskoczek jest znany z bardzo publicznego wykonania "ów" gestu.
TV ówczesna pokazywała ukradkiem króciutkie migawki (takie były czasy - braterstwo radziecko - polskie...)
Zawsze zastanawiała mnie reakcja publiczności. Tej miejscowej.
@ papucpapuc
MEDICE, cura te ipsum.
Ja znam to "wykrzyknienie" w wersji krótszej znacznie lepiej niż to Twoje z "Polską całą".
Przy koniecznej zazwyczaj w takiej sytuacji dynamice gestu krótkie "takiego wała!" jest bardziej w tempie niż deklamowanie Twojej całościowej wersji.
A to z pingwinem - to chyba znane jest z dawnych filmów dla młodzieży - "Paragon gola" albo z któregoś filmu z młodym Gołębiewskim.
Ale tak w ogóle sporu nie ma?
Twoje zachęcanie do kształcenia próbuję traktować jako nieobraźliwe.
Jest nieco ryzykowne. Sugeruje adresatom, że mają lub mogą mieć braki.