dopuszczalne w grach (i)
1. dzień wczorajszy;
2. przeszłość;
3. w dniu poprzedzającym dzień dzisiejszy;
4. przenośnie: niedawno
KOMENTARZE
W powiecie garwolińskim słyszałem na własne uszy, jak ludzie zasadniczo odmieniają to słowo: np. z wczoraju
Słyszałem, że jedyne poprawne to "ze wczoraja" - wszystko inne jest masońskie.
Kiedyś, w powiecie garwolińskim, po usłyszeniu lokalnej gwary ręce mi opadły. Moja próba uświadommienia tych że ludzi, którzy biegle władali łamaną polszczyzna na nic się zdała. Powiedziałem im, że nie ma takiego słowa jak "wczoraju" - zainteresowani popatrzyli się na mnie jak na kosmitę - WTF?
Wspomnę jeszcze o słowach "doktór", "wychódź" oraz zwrotach "chłopaki poszły" oraz "weź to wyciąg" (wyciągnij/wyjmij).
Akurat "chłopaki poszły" to poprawna konstrukcja, ze wszech miar poprawna byłaby te"chłopacy poszli", gdyby nie to, że sama forma "chłopacy" bywa kwestionowana jako niepoprawna.
W konstrukcji "chłopaki poszli" natomiast jest niezgodność pomiędzy nieosobową formą "chłopaki" a osobową formą "poszli". Nie zmienia to faktu, że taką chyba można spotkać najczęściej. Ot, taka to dziwna ta polska języka.
Cura te ipsum, polonisto od siedmiu boleści. "Doktór" to dawna forma, "chłopaki poszły" zaś to prawidłowe wyrażenie, inne, czyli pewnie "chłopaki poszli", byłoby już niepoprawne.
przez kogo "bywa kwestionowana"?
https://www.ekorekta24.pl/chlopacy-chlopaki-chlopcy/
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/chlopacy;1738.html
Tak, wiem, można powiedzieć, że skoro nie cytuję autentycznych wypowiedzi, to może powielam jakiś mit. Niemniej jeszcze z czasów szkolnych pamiętam, że traktowano formę "chłopacy" jako w najlepszym przypadku gwarową, a jestem też przekonany (przepraszam, znów bez dowodu, przynajmniej na razie), że i w paru słownikach zamiast
chłopak - chłopaki lub chłopacy
stało jedynie
chłopak - chłopaki.
A wracając do wypowiedzi, w której ktoś się żalił, jaki to niewykształcony i ciemny lud mieszka pod Garwolinem, to chciałbym przypomnieć, że dialekty to nie jakiś powykrzywiany język literacki (taką naturę już bardziej mają niektóre gwary, choćby grypsera), ale autentyczna mowa tych ludzi. Nie, to język literacki jest po części sztucznym tworem mającym na celu ujednolicenie dialektów, często z powodów politycznych. Ale podkreślę - mimo to przydatnym.
Doktór może i jest dawną formą, ale czy obecnie użycie tego zwrotu jest jest poprawne? Jak to się odmienia - Doktórze? Doktóra? Pytam, bo sam jestem ciekaw.
A druga sprawa (mogę oczywiście się nie znać) ale ja zawsze powiem "chłopaki poszli", tak samo jak "chłopaki grali" i "chłopaki zrobili". Dla mnie "poszły", "grały" czy "zrobiły" to co najwyżej dziewczyny.
Analogie? Znowu?
Doktór w odmianach zapewne jest stosowany w wymowie jak "doktor" w odmianach. Że niekonsekwencja? Bzdura, ludzie mówiący "doktór" prawdopodobnie nie wszyscy rozumieją (rozumią-:)) słowo "konsekwencja".
A co do chłopaków... Wolność słowa. Wolność wyboru forny.
Taki dziwaczny jest ten język. Każdy znajdzie w nim coś dla siebie.
W grze słownej pierwsza kwestia ma znaczenie.
Druga - żadnego.
Jeśli komuś nie podoba się rzeczywistość - może coś znienić. Obywatelstwo, język... Ale w innych językach jest inaczej?
Może najkorzystniej jest nauczyć się z tym żyć.
W końcu ważne są dwie sprawy - rozumieć innych i samemu być rozumianym. Zgadza się?
Po co pytasz jeśli masz odmianę pod "doktór"?
Kolejny leniuszek.
Nie ma żadnej wolności wyboru: "chłopaki poszli" to błąd i już.
Myślę, że jesteś w błędzie i droczysz się.
Co mi zrobisz, jeśli moje "chłopaki poszli"?
Błąd czy nie - czniam to właśnie w imię tej wolności.
Postawisz pod ścianą jakąś część społeczeństwa za błędy językowe?
Nie sądzę, że akurat tutaj jest dobre (najlepsze) miejsce dla "misjonarzy poprawnego języka".
Mam na myśli popularność komentarzy sjp.pl.
Raczej na kolana nie powala;-)
Naturalnie, że nic Ci nie zrobię za to, tak samo jak za napisanie rzułf lub wonsz. Pomyślę sobie tylko niedobrze o tobie i tyle. Choć z drugiej strony taka akurat stosunkowo drobna rzecz nie pogorszyłaby mojego złego zdania o tobie :P.