jest to piskliwy głośny krzyk nie wiem dlaczego tego nie ma

Dokłądnie, tak samo jak sa "pyry" a jest to typowe regionalne śląskie słowo, to wisk jako podlaskie też powinno być ! to nie fair

be_gie - nie wisk,lecz wizg

ktoś wiszczy a nie wizga,powinien być wisk

zgadzam się "w całej rozciągłości" gardła: wisk, wiszczeć to na Podlasiu coś bardziej przeraźliwego niż ogólnopolski pisk i piszczeć, ale pyry są raczej wielkopolskie

u nas się nie mówi do dziecka czego krzyczysz, tylko czego wiszczysz!

Mówi się wiszczy- może taki mały ukłon w stronę Podlasia?

Włacha.
Dla mnie to słowo wydaje się tak naturalne jak krzyczeć. Wisk, to przeraźliwy krzyk o wysokiej częstotliwości, jaki zdarza się wytworzyć np. dzieciom lub dziewczynom. Inaczej nie umiem wyjaśnić znaczenia tego słowa, a nie wiem czy jest jakieś inne o identycznym znaczeniu... hm, ale jest w słowniku wizg, które chyba to oznacza. Tylko że mówi się wiszczeć, jak słusznie zauważyła fioletowa. Coś tu jest nie tak...

Proszę o dodanie
https://sjp.pwn.pl/doroszewski/wisk-II;5516482.html
https://sjp.pwn.pl/doroszewski/wisk-I;5516482.html