dopuszczalne w grach (i)
wykrzyknik wyrażający różne stany emocjonalne w zależności od sytuacji i kontekstu, zwłaszcza zastanowienie, namysł, zgodę; yhm, y, yyy
KOMENTARZE
yh jak to nie ma yh :(
yh westchnienie powinno byc (przynajmniej ja tak uważam)
raczej eh
do kitu! powinno byc
niech będzie ;)
Jest aa ii ee to dlaczego nie ma yh?
no właśnie nawet jest jakieś "ęsi" to dlaczego nie ma yh.?
yh westcgnienie...
ma być przecież to westchnienie ,skrzywienie człowieka gry nie chce
czegoś co to za słownik??
czemu nie ma yh??
Jak jest yhm to powinno byc YH:P
yh- to zdziwnie czy cos w tym rodzaju!
Brak!
Zgółkowa, tom 47 (pod hasłem y2).
wykrzyknik, ndm 'wyraża różne stany emocjonalne'
Skarbeusz, a nie ma gdziesz tam "ih" ?:)
Teveksie, a jak z tym? Będzie, czy nie? :)
Jest jako westhnienie milosne
powinno być eh nie yh.. to tak samo jak jest yh powinno być yhy
Jeżeli już to powinno być: "ych", "ech" bo w języku polskim wszystkie słowa, poza "druhem", kończące się głoską "h" pisze się przez "ch", a teraz ktoś będzie w ojczystym języku mącił...
"bo w języku polskim wszystkie słowa, poza "druhem", kończące się głoską "h" pisze się przez "ch""
Taa, może jeszcze powiesz, że nie zaczyna się zdania od "więc" i parę innych szkolnych mundrości...
wygląda na to, że rzeczywistość nie jest skłonna potwierdzać tworzonych przez ciebie zasad.
Jest jeszcze spah
Bardzo ojczysty jest ten spah lub spahis. Podobnie jak marines/marine czy janczar.
Rdzennie polskie.
Drogi pluralisku- to nie są moje "mundrości" tylko jak już to polonistów, z którymi się w życiu spotykałem i wątpię, aby wszyscy, zbiegiem okoliczności, mieli ten sam debet lingwistyczny. Jeśli nie masz argumentów merytorycznych to się nie kompromituj stwierdzeniami w stylu "Ty wiesz gorzej, a ja wiem lepiej" :D
A co do "spaha", który oznacza żołnierza jazdy tureckiej sprzed kilkuset lat, to nie jest to raczej wyraz z korzeniami j. polskiego gdzie zasady pisowni "ch" są znane (a przynajmniej powinny być ;) ) i niewykluczone, że takich wyrazów zapewne jest więcej (więc jak ktoś zechce tu zabłysnąć to zaraz pewnie to uczyni :D ) natomiast coś takiego jak "ych", "ech" (czy też, jeżeli wolicie "yh", "eh"...) raczej ma znacznie więcej wspólnego z językiem polskim więc ich pisownia również powinna mieć więcej wspólnego z naszymi zasadami (dla niekumatych: na dźwiękonaśladowcze "ych/ech" chyba nie musieliśmy czekać, aż ktoś z obczyzny przyniesie, w przeciwieństwie do "spaha")
"Drogi pluralisku- to nie są moje "mundrości" tylko jak już to polonistów, z którymi się w życiu spotykałem i wątpię, aby wszyscy, zbiegiem okoliczności, mieli ten sam debet lingwistyczny."
Więc najwyższy czas przestać bezgranicznie ufać polonistom (zwłaszcza tym szkolnym) i zacząć nieco samodzielnie myśleć i poznawać świat.
> to nie jest to raczej wyraz z korzeniami j. polskiego
Wydaje mi się, że tu jest pies pogrzebany. Teoretycznie można by sobie wyobrazić słownik, który dopuszczałby wyłącznie wyrazy "z korzeniami j. polskiego" i dwie powyższe wypowiedzi wydają się coś takiego postulować. Czy tak, ~gościu i ~gościu?
Oczywiście, wtedy dla konsekwencji taki słownik musiałby odrzucić takie nierdzennie polskie wyrazy jak BRĄZ (< fr. bronze) czy choćby DOM (< łac. domus).
Ciekawi mnie pluralis jak Ty "myślisz" samemu gdy pierwszy raz usłyszysz słowo z "u" czy "h" i zastanawiasz się jakie "u" lub "h" napisać, ale chyba wiem jak :) smartfon i T9 myślą za Ciebie.
Drogi nathell- zbyt dosłownie wziąłeś (wzięłaś?) moje słowa bo temat rozpoczął się od tego, że "yh" nie powinno być w słowniku, a jeśli już to "ych", a skończył na tym, aby wszystkie zapożyczenia pousuwać z naszego języka... nie no, nie przesadzajmy, myślę że moje powyższe słowa są jasne i zrozumiałe :)
T9 obecnie rzadka klawiatura, ponadto odradzam na nią bezmyślnie liczyć, w słownikach smartfonowych jest mnóstwo błędów.
T9- z pewnością, lecz mi nie chodzi tylko i wyłącznie o T9, lecz (jak napisałem wyżej) także o smartfony i towarzyszące im autokorekty/słowniki bez których ci, co "myślą" to za pomocą samej kartki papieru i długopisu napisali np. "dzisiaj mamy piontek, szustego września".
W innych klawiaturach jest to samo, bo to nie chodzi o same klawiatury, tylko o smartfonowe słowniki. A większość nie korzysta z korekt, dowodem na to jest choćby to, że nawet tu - w słowniku piszący popełniają wiele błędów. Ponadto trzeba mieć trochę rozumu, żeby korzystać z korekt :)
"Ponadto trzeba mieć trochę rozumu, żeby korzystać z korekt" taa, jasne :) Po pierwsze: doskonale wiesz o co mi chodzi, więc nie drąż tematu obok sedna sprawy :P A po drugie: tak, trzeba rozumu... aby na QWERTY wpisać słowo i poprawić te podkreślone na czerwono lub wybrać odpowiednie z podpowiedzi, co nie? :D Ale jeżeli chcesz to ja mogę się z Tobą zgodzić- tak, potrzeba rozumu, tak samo jak i do włączenia smartfona, odblokowania go, kliknięcia "odpisz" (a nie np. "przekaż dalej") jak i do paru innych "rozumnych" czynności :D
Naturalnie, że trzeba rozumu i to nawet więcej niż trochę :) Wiele słów poprawnych korekta nie uzna, zaś uzna wiele niepoprawnych.
I jednak samemu trzeba trochę znać się na ortografii. Weź choćby słowa "morze" i "może", korekta ich nie poprawi.
Od kiedy "yh" oznacza zastanowienie, namysł, zgodę? Przecież to oznacza zwątpienie, zrezygnowanie.
~DK