zdechnąć

"Pawianie matki zajmowały się także innymi dziećmi, których matki porzuciły lub umarły". zdechły?

Ani jedno ani drugie.
Wystarczy - nie żyją.
Zdechnąć lub umrzeć - pojęcia o znaczeniach emocjonalnych, z dodatkiem wątku religijnego i pewnej wyższości gatunku homo nad innymi gatunkami.
Zwierzęta zdychają a ludzie umierają. Tak ogólnie jest przyjęte.
Ale... jeśli ktoś ma psa, wiernego towarzysza i ten pies kończy życie - zdycha on czy umiera na rękach swego pana?
Wedle mnie, a miałem w życiu cztery takie sytuacje - tacy przyjaciele po prostu odchodzą.
Pytający gościu - empatia, empatia i jeszcze raz empatia. Masz ją - to zrozumiesz, o czym piszę. Nie masz - cóż, jesteś o coś uboższy w stosunku do empatycznych ludzi.

Zdychanie - konanie w osamotnieniu i urągających ( nieludzkich ) warunkach. Zasadniczo ten zwrot uzywany jest (często nielogicznie) przy zgonie zwierząt , a zwyczajowo niestosowany przy zgonie autopiedestynowanego gatunku homo sapiens.