zmykać

zmykać dopuszczalne a mykać nie ;/ bez sensu

A "zmyknie"??

> A "zmyknie"??

Nie ma takiego słowa "zmyknąć", więc nie ma także "zmyknie".

W takim razie jeśli ON nie zmyknie i JA nie zmyknę w czasie terazniejszym, to jak mam uciec?? ;o

W sumie to czas przyszły, poprawiam.

Nie ma zmyknąć, ale zmykać jak najbardziej, to analogicznie jeśli moj znajomy postanowil zmy.."zmyknąć" za granicę to robi to niepoprawnie. (?) Bo nie potrafie odmienic tego inaczej, w koncu mi nie "zmyknie", bo nie ma takiego slowa;-)

Ponawiam pytanie, dlaczego nie ma słowa "zmyknie"? Podam przyklad w zdaniu. On, ona, ono w końcu zmyknie za granicę do pracy! Dociekam, ponieważ już drugi raz mi umyka ta siedmioliterówka, pozdrawiam.

A nie ma w tym przypadku znaczenia na przykład kwestia czynności niedokonanej a trwającej? I jednocześnie niezakończonej.
Jest pewnie jakaś zasada gramatyczna dla takich przypadków. Tak myślę.
Znaczy, że to problem językoznawczy nieco (nie dosłownie) podobny do czasownika "obchodzić".
Obszedłem budynek. Budynek został przeze mnie <...>?
Wykluczamy wytrychy słowne w rodzaju - okrążony.

Nie ma "zmyknie", bo nie ma w słowniku formy podstawowej "zmyknąć". Dotarło?!

Za to jest "zemknąć", toteż on zemknie.

PS: Za rozwiązanie problemu proszę dodać mnie do znajomych.

Gość od "zmyknie" jest zapewne święcie przekonany, że czasowniki odmieniają się przez aspekty.