niedopuszczalne w grach (i)
w gwarze śląskiej: dziewczyna
KOMENTARZE
Dodać dziołchę ;) Apeluję w imieniu kobitek ;) hi Pozdr!
Dziołcha też znaczy "żona", "kobieta". Słowo "frelka" bardziej podkreśla "dziewczyna".
Dzioucha/dziołcha wcale nie znaczy żona, ani tym bardziej kobieta.
Kobieta to "baba", a na żona sie godo abo "baba" też, abo "moja", abo "moja baba". :)
I pewnie jeszcze by się coś znalazło.
"Frelka" to tako podlotka... ale za to nie jestem pewien.
Dziołcha to jak najbardziej dziewczyna.
Zdecydowanie "dzioucha", a nie "dziołcha".
Dlaczego?
Przeczytajcie to słowo zgodnie z klasycznymi zasadami polskiej dykcji, gdzie gdzie literze "Ł" odpowiada spółgłoska przedniojęzykowa zbliżona do "L".
A jak przeczytacie, to widno Wam będzie, że ma być "dzioucha"!
Ale, jako rzecze pon Miodek i pon Bralczyk takoż, język się zmienia, bo służy ludziom, a ino nieliczni ludzie, choćby ci już wymienieni, służą językowi.
Popieram przedmówcę - zdecydowanie DZIOUCHA, a nie dziołcha. Przecież jak ludzie nie wałczyli (wymowa ł jak dzisiaj) to by to brzmiało podobnie jak dziolcha.
Jest jeszcze zapomniane słowo "podfruwajka" - dziewczyna w wieku 15-18 lat.