Ale bzdury! Przedszkolanka to dziewczynka chodząca do przedszkola, wychowawczyni w przedszkolu to nauczycielka!

niby powinno byc tak jak napisal przedmowca, ale w praktyce 'przedszkolak' sie mowilo na dzieci chodzace do przedszkola (bez wzgledu na plac). a przedszkolanka odnosilo sie do wychowawczyn. czy poprawnie, czy nie tak wlasnie bylo! :)

Masz rację. Przedszkolanka, to nauczycielka, a ie dziewczynka chodząca do przedszkola

a w takim razie mówi się liceanka??? to byłaby taka sama bzdura
a co z mężczyzną pracującym w tym zawodzie? coraz więcej takich.
dlatego też mówi się NAUCZYCIELKA, NAUCZYCIEL wychowania przedszkolnego
"mówiło się", mamy XXI wiek, czas zmądrzeć i nie być potocznym

Przedszkolanka odmienia sie jak marsjanka. Dlatego chłopczyk chodzący do przedszkola to przedszkolanin

Przedszkolanka to wychowawczyni i - jak stwierdza sjp.pwn.pl - nie jest to określenie potoczne (http://sjp.pwn.pl/slownik/2510024/przedszkolanka). Zatem przedszkolanin nie może być chłopczykiem, chodzącym do przedszkola, tylko - ewentualnie - wychowawcą.
Jednak moim zdaniem - przedszkolanin, to mieszkaniec przedszkola. =)