dopuszczalne w grach (i)
dom dla sierot
KOMENTARZE
Dziwne, że to słowo wyszło z użycia. Miało swoje konkretne znacznie i nie było obraźliwe. Z kolei ogólnikowy zwrot "dom dziecka" nie wiadomo nawet do czego się odnosi skoro każde dziecko mieszka przecież w jakimś domu, więc ktoś tu próbował być nadgorliwy i wyszło masło maślane.
Wyszło, ponieważ słowo "sierota" stało się politycznie niepoprawne (jak murzyn, homoseksualista czy żyd). Takie (poebane) czasy nastały.
Sierociniec brzmi pejoratywnie, ale i tak jest lepsze niż bidul. Choć to ostatnie to raczej tylko w mowie potocznej, zaś sierociniec to oficjalnie.
Masło maślane? Dlaczego?
Kiedyś "dom dziecka" było kojarzone jednoznacznie (jako sierociniec).
DD i bidul - te dwie nazwy funkcj. równolegle.
Sierociniec - b. rzadko.
Nazywanie sierotą osoby która ma obu żyjących rodziców jest obraźliwe. Gdyby jakiś urzędnik was porwał od kochającej rodziny do tzw. domu dziecka z pewnością byście nazywanie siebie sierotą uznali za co najmniej niepoprawne. I raczej byście wtedy o polityce nie myśleli.
Stek bzdetów. Polityka?
Kochająca rodzina i zabieranie dziecka do rodziny zastępczej czy sierocińca?
Porywanie dziecka?
Kochający ojciec to gość pijający wodę brzozową? Denaturacik?
O czym ty piszesz? I dlaczego?